
Jak spełnić postanowienie noworoczne i zacząć ćwiczyć?
Kto z was podjął te wyzwanie rok temu? Jeśli ci się nie udało, zrób to teraz. Treningi to jedno z najbardziej popularnych noworocznych postanowień. Na początku jest pięknie, a kończy się jak zwykle. Trzeba to zmienić i powiem ci jak.
“Pożycz dychę” – to jedno z moich postanowień na mijający i nadchodzący rok i mam nadzieję, że stanie się także twoim.
Jak to działa?
- Pożyczasz codziennie zaledwie 10 minut od swojego czasu.
- Wykorzystujesz go na aktywność fizyczną.
- Nie bój się ! Nie musisz robić tysiąca wypadów ani skakać na jednej nodze dookoła bloku. Wybierz ćwiczenia, które będą odpowiednie dla Ciebie, które będą w zgodzie z tobą. Dla jednych będą to pompki, a dla innych krótki spacer z psem. Znajoma będzie ćwiczyć codziennie Pilates, podczas gdy może ty będziesz kręcić biodrem do latynoskich rytmów. Gdy będziesz mieć ciężki dzień porozciągasz się, lub po prostu zamkniesz oczy i skupisz się na swoim oddechu. Możliwości jest wiele, a minut zaledwie 10. Aż szkoda je zmarnować.
Od razu uprzedzę: Jeśli rozważasz zakup płyty z ćwiczeniami np. Ewy Chodakowskiej, to najpierw przeczytaj wpis, w którym podpowiem ci, czego się wystrzegać, by nie zaszkodzić sobie: Płyta “Sekret” Ewy Chodakowskiej.
Pożyczasz – musisz oddać.
Pożyczone 10 minut oddasz i to z nawiązką, gdy zamiast szukania kolejnej diety cud pójdziesz na randkę do kina. Gdy zamiast stać w kolejce po leki na nadciśnienie spędzisz czas z rodziną i gdy zamiast narzekać godzinami na swój wygląd i samopoczucie powiesz krótkie : “Czuję się świetnie”.
Może zastanawiasz się po co mi te 10 minut każdego dnia skoro pracuję ćwicząc? Dlatego, że właśnie nie zawsze, a nawet rzadko pracuję ćwicząc. Na sali nie jestem dla siebie, tylko dla klientów. To im poświęcam uwagę, koryguję błędy, jestem do ich dyspozycji. Tak, tak, wiem – wielu instruktorów przychodzi na salę “zrobić swój trening”. Pisałam o tym tutaj: Instruktor zapatrzony w lustro. Na swój trening muszę znaleźć dodatkowy czas. Jest różnie – czasem uda mi się wygospodarować godzinę na trening w domu, innym razem idę do kogoś na zajęcia, by poczuć się klientem. Wychodzi różnie. Dlatego od 1 stycznia pożyczam dychę i ciebie też zachęcam.
Zrób coś dobrego dla swojego zdrowia, ciała i pogody ducha.
Kto podejmuje wyzwanie razem ze mną? Dołącz do wyzwania TUTAJ.
Wersja dla opornych – pożycz piątaka, (tylko 5 minut)
Proponuję także inne wyzwania w 2017 roku, które uczą, bawią i uszczęśliwiają. Które podejmujesz?
Qi Gong – moje odkrycie miesiąca.
Zobaczyłam morze i oczy się zaświeciły. Usłyszałam delikatne dźwięki - odprężyłam się. Wykonałam pierwsze ruchy i wiedziałam, że będzie dobrze. Potem pojawiły się łzy i zszedł stres z ostatnich dni. Poczułam spokój w głowie, a energię w ciele. QiGong - moje odkrycie...
TOP 7 narzędzi przydatnych w tworzeniu treningów online
Jak zmontować trening video? Skąd brać zdjęcia? Jak stworzyć grafikę promującą treningi? Przed tobą 7 narzędzi których używam na co dzień w świecie treningów online i w ogóle podczas pracy w Internecie. Polecam je, bo bardzo ułatwiają pracę, są proste w obsłudze,...
Co robić w tym trudnym czasie? 14 wskazówek na temat komunikacji z klientami zajęć grupowych
Nie dam ci gwarancji. Nie powiem, że to zawsze zadziała. Jednak chcę pomóc ci choć trochę, bazując na tym, co wiem, co widzę, co sama sprawdzam i widzę, że działa. Obecna sytuacja związana z koronawirusem dotyka nas wszystkich, także instruktorów fitness i tańca,...

Zapisz się na Newsletter, a nie przegapisz najnowszych wpisów.
Dodatkowo dostaniesz w prezencie Fitnessowe Must Know, czyli listę 6 rzeczy, które pomogą uniknąć fitnessowo-biznesowych problemów.
Super post. Ja daje dyche a nawet pietnascie 🙂 I juz tak codziennie od trzech miesiecy. Gwarantuje, zwraca sie z nadwyzka!
To jak tak dalej pójdzie, niedługo będziesz stówy pożyczać – milionerko:)
Od tego piątaka chyba zacznę 🙂 🙂
Lepsze to niż nic, więc do dzieła. Możesz pochwalić się później jak ci idzie:)Trzymam kciuki
Bardzo mi się podoba Twoja idea. 10 minut dziennie wydaję się nie dużo, ale konsekwentnie realizowane w skali roku da olbrzymie efekty. Widzę sam po sobie jak dużo może zmienić nawet kilka minut dziennie.
Pochwal się: jakie ćwiczenia wykonujesz?
10 minut to tak mało, ale najtrudniej się zmobilizować 🙂
Może mi się uda… będę próbować!
Cały mój blog to wyzwania! Nie jest lekko dotrzymać danego sobie słowa…
Jak ci idzie? Póki co udaje się dotrzymywać obietnicy danej sobie?
Różnie bywa. Czasami brak mi motywacji, ale walczę z tym!