
Recepcja klubu nie może zabrać twojego dokumentu tożsamości
Idziesz do klubu fitness lub szkoły tańca i chcesz skorzystać z szatni. Co wówczas słyszysz w większości obiektów? “Poproszę dokument pod zastaw kluczyka do szatni”. Nie gódź się na to. Żadna recepcja nie może zabrać twojego dokumentu tożsamości. Co zatem zrobić gdy ktoś wymaga od ciebie dowodu osobistego, paszportu, lub prawa jazdy?
Problem ten dotyczy nie tylko klubów fitness i szkół tańca, ale także basenów, kortów tenisowych, czy lodowiska.Takie obiekty nie mogą zabrać twojego dowodu osobistego pod zastaw wypożyczonego sprzętu. Zabieranie dowodu lub paszportu w hotelach jest także niedopuszczalne. Jedynie podmioty ustawowo do tego uprawnione mogą to zrobić: m.in. policja i straż graniczna. Zatrzymanie dowodu przez nieuprawnione instytucje jest wykroczeniem. Grozi za to kara grzywny lub ograniczenia wolności. Chyba nie chcesz, aby ktoś podszył się za Ciebie i wziął pożyczkę lub kredyt w banku? Niezgodne z prawem jest zabranie także twojego prawa jazdy, paszportu czy legitymacji studenckiej lub szkolnej.
Co zrobić gdy recepcjonista wymaga od Ciebie pozostawienia dowodu tożsamości pod zastaw?
Po pierwsze nie rób tego i powiedz pracownikowi recepcji, że takie postępowanie jest niezgodne z prawem. Pewnie usłyszysz tłumaczenie, że taki jest regulamin, ale Ty już dobrze wiesz, że regulaminy w klubach są pełne zapisów niezgodnych z prawem. Pisałam o tym tutaj.
Rzetelny pracownik powinien w spokoju Cię wysłuchać i skontaktować się z managerem jeśli nie wie, co zrobić w takiej sytuacji. Obawiam się jednak, że manager nie ma o tym pojęcia, skoro sam wprowadza takie procedury. Najwyższy czas go uświadomić.
Co zrobić zatem w takiej sytuacji gdy klub boi się, że zgubisz kluczyk lub go nie oddasz?
Są 3 rozwiązania:
- Wpłacasz kaucję za kluczyk do szatni.
- Recepcjonista w twojej obecności spisuje niezbędne dane, ale nie zabiera twojego dokumentu.
- Rezygnujesz z usługi jeśli recepcja jest nieugięta i upiera się przy swoim. Wówczas możesz wnieść skargę do GIODO, (Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych).
Mam nadzieję, że ostatnie rozwiązanie będzie miało miejsce jak najrzadziej, a właściciele klubów uzupełnią swoją wiedzę w zakresie ochrony danych osobowych. Zawsze namawiam do tego, by ewentualne konflikty rozwiązywać z klasą, a nie z bojowym nastawieniem. Tu jednak konieczna jest dobra wola obu stron, a przede wszystkim wiedza. Ty już wiesz, że recepcja klubu fitness, ani żadna inna, nie może zabrać twojego dokumentu tożsamości. Nie dasz się zatem oszukać, a możesz też uświadomić innych – znajomych, którzy są klientami klubów fitness, managerów klubów i właścicieli.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Qi Gong – moje odkrycie miesiąca.
Zobaczyłam morze i oczy się zaświeciły. Usłyszałam delikatne dźwięki - odprężyłam się. Wykonałam pierwsze ruchy i wiedziałam, że będzie dobrze. Potem pojawiły się łzy i zszedł stres z ostatnich dni. Poczułam spokój w głowie, a energię w ciele. QiGong - moje odkrycie...
TOP 7 narzędzi przydatnych w tworzeniu treningów online
Jak zmontować trening video? Skąd brać zdjęcia? Jak stworzyć grafikę promującą treningi? Przed tobą 7 narzędzi których używam na co dzień w świecie treningów online i w ogóle podczas pracy w Internecie. Polecam je, bo bardzo ułatwiają pracę, są proste w obsłudze,...
Co robić w tym trudnym czasie? 14 wskazówek na temat komunikacji z klientami zajęć grupowych
Nie dam ci gwarancji. Nie powiem, że to zawsze zadziała. Jednak chcę pomóc ci choć trochę, bazując na tym, co wiem, co widzę, co sama sprawdzam i widzę, że działa. Obecna sytuacja związana z koronawirusem dotyka nas wszystkich, także instruktorów fitness i tańca,...

Newsletter
Czy chcesz być na bieżąco?
Zapisz się na Newsletter, a nie przegapisz najnowszych wpisów.
Dodatkowo dostaniesz w prezencie Fitnessowe Must Know, czyli listę 6 rzeczy, które pomogą uniknąć fitnessowo-biznesowych problemów.
Nigdy nie spotkałam się jeszcze z taką sytuacją. W życiu nie zostawiła bym dowodu osobistego ze wszystkimi danymi ot, tak komuś. Imię, nazwisko, adres zamieszkania ok, ale np. PESELu w życiu bym nie podała 🙂
To dobrze słyszeć, że nie spotkałaś się z tym, może zmiany idą ku lepszemu:) Niemniej uwierz mi, że na recepcjach jest to bardzo częste. Nawet w hotelach prosili mnie bym na spokojnie szła się rozpakować, a na czas zameldowania zostawiła dokument.
Z własnego doświadczenia wiem, że niestety często manager nie ma pojęcia co to GIODO. Taką smutna Polska rzeczywistość 🙁
Dlatego staram się uświadamiać, ale managerowie muszą najpierw otworzyć umysły i trochę poczytać:)
super ze tu trafiłam , bo ja podczas takiej sytuacji na pewno zostawiłabym dowód
To teraz będziesz madrzejsza:) Proponuje jeszcze zajrzeć do wpisu o regulaminach w klubach bo też możesz się zdziwić:)
Ważne ostrzeżenie, czasami ludzie nie do końca pomyślą jakie wiążą się z tym zagrożenia. 🙂
A co z bankami, które też to samo robią?
Nigdy nie spotkałam się z tym, by w banku zabrano mi dowód na dłużej. Zawsze było to tylko okazanie w celu sprawdzenia tożsamości lub wypełnienia dokumentów, przygotowania umowy itp. A tobie zabrano kiedyś na dłużej – w jakim celu ?
Zabrano mi do zeskanowania. Kiedy się kłóciłam, że nie powinni tego robić, powiedzieli, że takie mają procedury i nie mogą nic na to poradzić, mogę sobie szukać konta w innym banku 😛
Z tego co kojarzę, to skanować czy kserować to w ogóle teraz nie można. Jestem ciekawa, jak to wygląda od strony prawnej w przypadku umów np. kredytowych. Muszę zgłębić temat. Na przyszłość – jeśli ktoś będzie cię zbywał hasłem ich wewnętrznych procedur, które są niezgodne z prawem to możesz poprosić o uzasadnienie na piśmie, by mieć podkładkę że tak robią i zgłosić sprawę do UOKiK. Nie chodzi o donoszenie gdy ktoś przyzna się, wysłucha itp, ale jeśli ktoś ma w głębokim poważaniu to, co legalne, to już nie ma co być tak miłym. Zbieram się do tekstu o Zarze – bo tak dopiero cyrki są;)