Fitness w Holandii – cz. 2
Dziś już nie będzie tak miło jak w pierwszej części moich doświadczeń z fitnessem w Holandii. Przed wami zupełnie inna strona holenderskiego świata sportowego, w którym nagie ciała i alkohol to norma.
Co mnie zdziwiło, zaskoczyło, a nawet zbulwersowało? Zaczynamy…
1.SZAŁ NAGICH CIAŁ
W damskiej szatni króluje swoboda, brak skrępowania, a słowo wstyd nie istnieje. Gdzie nie spojrzysz, tam zupełnie nagie kobiety rozmawiające przez telefon, nagie ciała suszące włosy i nagie ciała szukające przez 10 minut czegoś w torbie. Myślisz sobie, że jak ma się piękne, wysportowane ciało to nie ma się czego wstydzić? Tutaj to tak nie działa. Obok młodych, pięknych kształtów, widzisz pomarszczone ciała 70-latek, pupy, które zmieszczą się jedynie w rozmiar XXL, czy uda, które przyjaźnią się z cellulitem. To przecież normalne. Każdy z nas jest inny, ciała mamy różne i jasne, że szatnia służy do tego, by się w niej przebrać czy wziąć prysznic po treningu, ale takiej swobody w polskich klubach nigdy nie widziałam. W polskiej szatni kobieta stara się włożyć przynajmniej majtki lub stanik zanim zacznie paradować po szatni. W Holandii wędrówki piesze w pełnym negliżu to standard. Mój szwagier mówi, że w męskiej szatni jest tak samo i gdzie nie spojrzysz tam penis.
Co do naszego kraju, to już sama nie wiem, czy to Polacy są zbyt zamknięci i wstydliwi do przesady, czy też Holendrzy są skrajnie otwarci ? Moim zdaniem prawda jest po środku. Kobiety w polskich szatniach nieraz mają problem z tym, by stanąć w samej bieliźnie, ale przyznaję, że holenderska swoboda chyba mnie przerosła;)
2.CHŁOPCY W DAMSKIEJ SZATNI
Ta swoboda i szał nagich ciała powodują, że mam mieszane uczucia co do jednej zasady, która obowiązuje w klubie David Lloyd w Eindhoven. Chłopcy w wieku do 7 lat mogą przebywać w damskiej szatni, jeśli są pod opieką swojej mamy. Przyznam, że to mnie zaskoczyło, bo tak, jak 2 letnie dziecko ma znikome pojęcie o seksualności, tak 7 latek widzi i wie już naprawdę wiele. Pewnie nawet już 4-latki mogą sporo powiedzieć na ten temat, ale domyślam się, że nie każda mama wyśle syna w tym wieku samego do szatni. Nie wierzę jednak, że kobiece nagie ciała nie robią żadnego wrażenia na chłopcach zaczynających podstawówkę. Teraz nawet 7-letni chłopcy potrafią wyglądać na 10-latków i nie czułabym się komfortowo, gdyby na ławce obok siedział taki chłopiec, a ja właśnie świeciłabym przed nim swoim biustem. Pytanie też, jak czuje się wtedy taki chłopak? Wstyd jaki go opanował jest poza skalą, czy też jest to dla niego normalne i wręcz nudne? Może ktoś z Was ma syna w tym wieku i powie coś więcej na ten temat?
3. ALKOHOL I CHIPSY MUSZĄ BYĆ
Wyobraź sobie, że idziesz na siłownię, potem grasz w squasha, a po wszystkim idziesz do klubowego baru na drinka i paczkę chipsów. Brzmi wspaniale, powiało grozą, czy po prostu mam dobre poczucie humoru?
Otóż w klubie David Lloyds barowe menu przedstawia się następująco:
Chyba nie kojarzę klubu w Polsce, w którym klubowy bar oferowałby swoim klientom piwo czy Bacardi. Batony jeszcze mnie nie dziwią, ale chipsy już bardziej. Z jednej strony takie menu może kłócić się z treningiem sportowym i dbaniem o swoje zdrowie, ale może trzeba spojrzeć szerzej na tę kwestię?
Być może rodzic, który zaprowadza dziecko na trening i czeka na niego godzinę powinien zjeść to, co lubi, z własnej, nieprzymuszonej woli. Znajomi po opuszczeniu kortu tenisowego pewnie też wolą zostać na miejscu i napić się piwa, zamiast iść specjalnie do pubu ulicę dalej.
Trzeba by się zastanowić:
- Czy klub sportowy powinien oferować tylko to, co zdrowe czy też dać ludziom wybór ?
- Czy nie przyjdzie do głowy komuś wypić lampkę wina przed treningiem zamiast po ?
- Czy takie działanie jest mało niepoważne i nieetyczne, a może wskazane, bo daje wolny wybór, nie nakazuje i nie tworzy barier?
- Czy sport i fitness oraz ludzie tworzący go, (trenerzy, sportowcy, klienci, instruktorzy), to faktycznie promotorzy zdrowego stylu życia w 100%, czy też jest w tym sporo pozorów i obłudy?Dziś nie powiem wam, jakie jest moje zdanie. Ciekawa jestem waszych opinii, a na pewno wrócę do tego tematu wkrótce w cyklu HIT czy KIT na Facebooku.
Qi Gong – moje odkrycie miesiąca.
Zobaczyłam morze i oczy się zaświeciły. Usłyszałam delikatne dźwięki - odprężyłam się. Wykonałam pierwsze ruchy i wiedziałam, że będzie dobrze. Potem pojawiły się łzy i zszedł stres z ostatnich dni. Poczułam spokój w głowie, a energię w ciele. QiGong - moje odkrycie...
TOP 7 narzędzi przydatnych w tworzeniu treningów online
Jak zmontować trening video? Skąd brać zdjęcia? Jak stworzyć grafikę promującą treningi? Przed tobą 7 narzędzi których używam na co dzień w świecie treningów online i w ogóle podczas pracy w Internecie. Polecam je, bo bardzo ułatwiają pracę, są proste w obsłudze,...
Co robić w tym trudnym czasie? 14 wskazówek na temat komunikacji z klientami zajęć grupowych
Nie dam ci gwarancji. Nie powiem, że to zawsze zadziała. Jednak chcę pomóc ci choć trochę, bazując na tym, co wiem, co widzę, co sama sprawdzam i widzę, że działa. Obecna sytuacja związana z koronawirusem dotyka nas wszystkich, także instruktorów fitness i tańca,...
Zapisz się na Newsletter, a nie przegapisz najnowszych wpisów.
Dodatkowo dostaniesz w prezencie Fitnessowe Must Know, czyli listę 6 rzeczy, które pomogą uniknąć fitnessowo-biznesowych problemów.
W męskiej szatni tez przychodzą córeczki do 7 roku życia.
Już sama nie wiem, co o tym myśleć…ciężki temat, a w Polsce podobno tez tak jest, z tego co mówią mi inni.