Zlot czarownic w Londynie

Zlot czarownic w Londynie

Lecę na Zlot Czarownic. Wsiadam na miotłę marki Ryanair i mknę na Łysą Górę, ale nie w Góry Świętokrzyskie, a do Londynu. Lecę na Sabat, by ucztować, bawić się i prowadzić nocne narady. To nie bajka, to mój świat, a ja jestem Czarownicą od czarnej, ale też i od białej...